|
| Autor |
Wiadomość |
Natalia
Starter
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
 |
|
Dobra róbcie jak uważacie, wasza sprawa, ja już sie nie mieszam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Wto 18:43, 20 Maj 2008 |
 |
 |
|
|
 |
prusak
Starter
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WrZ
|
|
| |
|
hehe ja tym bardziej !!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Wto 20:51, 27 Maj 2008 |
|
|
Vojas
Starter
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
| |
|
Chuj wam w dupe wszystkim a stankowskiemu 101 hujów w dupe albo co on tam ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Czw 19:51, 29 Maj 2008 |
|
|
aaa4
Starter
Dołączył: 04 Maj 2017
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
| |
|
Dziwilo mnie tylko, ze tak dlugo sie guzdrali z ta przekaska. No, ale pewnie nikt sie nie kwapil do roboty przy wykopaniu pieca i ostatecznie Kurczak przylapal ich na goracym uczynku. Swoja droga, mial mlody sile. Ja po calym tym niedawnym wysilku ledwo moglem ruszyc noga, a on obskakiwal kumpli, jakby mu ktos wsadzil smiglo w tylek. Chociaz tak naprawde meczyl sie bez sensu, bo jaja tak czy inaczej upiekly sie juz na kamien.
Mlody jednak nie dawal za wygrana i skoro zrozumial, ze nikt nie zamierza mu pomoc ani nawet okazac stosownej skruchy, zaczal ryc w ziemi jak dingo za trupem. Piach, zmieszany z popiolem i kora, pryskal na wszystkie strony. Wreszcie Kurczak dobral sie do jaj. Byly tak rozgrzane, ze pierwsze upuscil z sykiem.
-Na twardo - ocenil ze znawstwem Mick, ktory przypatrywal sie wysilkom mlodego z mieszanina zaklopotania i lapczywosci.
Kurczak, wytaczajacy wlasnie patykiem jaja z paleniska, rzucil mu wrogie spojrzenie. Wygladal teraz jak dziecko, ktore odkrylo, ze do sloika z ulubiona zaba zakradl sie waz wodny.
-I po co ta afera? - zniecierpliwil sie Lloyd. - Znajdziesz sobie inne. Byle pozniej, kiedy juz zdobedziemy co nasze.
-Nie zdaje mi sie... - probowal wtracic Sal.
Ale Dan najwyrazniej mial poczucie winy - w samoobronie wkurzal sie jeszcze szybciej niz zwykle - bo z marszu na niego napadl.
-Och, zamknij sie! - Machnal pogardliwie reka. - Z byle gowna zrobicie afere. W lesie musi byc ich zatrzesienie. Nie ma o czym mowic.
Przygiety Mick przelknal sline.
-Dobrze gada! Najlepiej zjesc, poki cieple.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Czw 16:49, 04 Maj 2017 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
